Cześć! Nazywam się Andrzej Mazur. Jestem developerem i tatą. Na tym blogu staram się zaszczepić mojej córce, Kasi, programistycznego ducha poprzez zabawę.
Kilka tygodni temu zdarzyło mi się wystąpić jako prelegent podczas konferencji ConFrontJS 2019 w Warszawie. Czemu jednak o tym piszę tutaj? Ponieważ 90 minut wcześniej odstawiałem Kasię z Ewą na pokaz Disney on Ice na Torwarze.
Pamiętacie automaty z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych? Żółtego Pac-Mana i jego nieodzowne, kolorowe duszki? Moja niedawna wyprawa umożliwiła mi przywiezienie jednego z nich ze sobą jako prezent pasujący do pokoju Kasi.
Film animowany Ralph Demolka pojawił się w kinach w roku 2012 i od razu wygrał serca moje i mojej żony tematyką, klimatem, i przede wszystkim ilością nawiązań do oldschoolowych gier sprzed lat. Ralph Demolka w Internecie, który zadebiutował w zeszłym roku, tylko potwierdził to umiłowanie.
Wczoraj był dzień ojca, więc z Ewą postanowiliśmy wykombinować prezent od Kasi dla taty - skończyło się na wyścigówce Lego. Co prawda przedział wiekowy tego modelu Lego Technic wynosił 7-14 lat, ale powiedzmy, że nas dwoje na pół prawie załapało się na górną granicę.
Dziś swoją premierę ma komiks edukacyjny o technologiach dla dzieci: Róża, a co chcesz wiedzieć? Dzięki wydawnictwu Helion mieliśmy okazję przedpremierowo zapoznać się z jego zawartością - Kasia jest nim oczarowana.
Nie, nie siedzieliśmy na Fejsie szukając gifów śmiesznych kotków - tydzień temu (w Dzień Dziecka, 1 czerwca) pojechaliśmy we trójkę do siedziby Facebooka w Warszawie, gdzie dziewczyny z Kids Code Fun zorganizowały dzień pełen atrakcji.
Tak się złożyło, że wczoraj był jednocześnie: dzień matki, wybory do Parlamentu Europejskiego, i zorganizowana przez naszą wspólnotę mieszkaniową impreza związana ze zbliżającym się dniem dziecka. Co prawda dzisiejszy wpis będzie bardziej 'Tata' niż 'Developer', ale chciałem go opublikować chociażby dla samego zdjęcia ze zjeżdżalni.
Dzisiaj, 13 kwietnia, przypada Światowy Dzień Scrabble, ponieważ jest to dzień urodzin autora gry, Alfreda Buttsa. Z tej okazji wyciągnęliśmy świeżutki egzemplarz kolekcjonerski (70 lat Scrabble), który niedawno kupiliśmy.
Wszystko zaczęło się od wylotu do USA w okolicach grudnia 2017 roku. Ewa została z Kasią, która co prawda miała dopiero półtora roku, ale już zdążyła zabrać mamie jej jedyną lalkę Barbie i bawić się nią w najlepsze.
Blog powstał z potrzeby chwili i jest swego rodzaju eksperymentem, który nie wiadomo czy się uda. Z technicznego punktu widzenia strona stoi na statycznym generatorze Gatsby z motywem Lumen, które spiąłem sobie z GitHub Pages (główne repo w branchu master, a na gh-pages zawartość public).